niedziela, 18 kwietnia 2010

Kaboom Cru prezentuje/ Keczup

Wystawę można już oglądać w Pubie Stara Drukarnia.

Przy okazji; oto co napisano o nas.
Autorem jest Kasia Wnuk:

Samosąd rzeczywistości; wilczy bilet dla szarości, stagnacji, populizmu, obłudy. Nagle umiejętnie wycelowana pięść w twarz może stać się uczuciem wybornym, ciekawym i pożądanym.
Bo oto jest przed nami coś, co uderza z ogromną siłą. Komiks. Komiks, który uważany bywa niesłusznie za sztukę niższą; niedoceniony, niepoznany, często utożsamiany jedynie z pustą
rozrywką. Nie będziemy przytaczać tu historii, nie będziemy tworzyć peanów na cześć innych twórców, którzy: byli, mogliby być, lub też absolutnie nie byli mistrzami dla twórców Kaboom Cru. Wcale nie trzeba być obłąkanym fanatykiem, by z chęcią obejrzeć wyczyny ambitnych, młodych twórców. Ich prace są często groteskowe a liryczny aspekt skutecznie ukrywa się pod dramatem,czasem agresją. Jest brud, jest krew, jest człowiek nagi. Fizycznie i psychicznie. Wiele tu nawiązań do współczesnej sytuacji na świecie. Nie jest to jednak jej czysty stan. Nasi twórcy komiksu działają jak szkło powiększające - zwracają uwagę na detale, zaczepiają,
skłaniają do myślenia, egzekwowania pewnych ukrytych sensów. Mam wrażenie, że dzięki tym poniekąd poplątanym i zwariowanym pracom, można namalować zapach zniewolenia, oddać uczucie strachu czy wyalienowania, że można dotknąć bardzo ważnych kwestii poprzez ironię kreski czy zuchwałość barw. Właśnie zuchwałość jest dobrym określeniem na tę twórczość. Jest tu pewna brutalność i bezczelność w obdzieraniu rzeczywistości z tej lukrowanej powłoki. Odwaga jest niezmiernie ważnym orężem artysty. Bez tego nie byłoby nas tu. Obrazkowa rebelia, można by śmiało rzec. Psychodeliczne wizje którym wtórują bardzo humorystyczne akcenty sprawiają, że ciężko pozostać obojętnym tym podżegaczom i instygatorom życia publicznego. Nieruchome obrazki ożywają przed naszymi oczami, sami możemy pisać do nich własne historie. Subiektywizm odczuwania i pojmowania autorów nie jest bowiem nachalny. Jest jednak na tyle jasny i czytelny, że nie pozostaje obojętnym. Oto czarowanie rysowaniem. Prace tu zgromadzone to dowód na to, że wyobraźnia ludzka jest nieodgadniona i fascynująca, a największą inspiracją, jak zawsze zresztą, jest po prostu życie. Cieszy jednoczesny dystans i ironia, która jest pielęgnowana i podkreślana.
Krzywe zwierciadło, które jest jednocześnie lustrem prawdy - tym właśnie są te prace.
Niepokorni - patrzą, widzą, tworzą.
                                                                                                           

Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy